Intensywnie promują ten film na kulturze, puszczają go chyba z co tydzień..? ktoś go w ogóle oglądał? jak wrażenia?
trzeba było zatem skorzystać z nachalności telewizji i obejrzeć któregoś tygodnia :) a film jest ok, ogromny plus za całą masę jazzowych rarytasów i fajny klimat zadymionych knajp. Porównując inny film, w którym zagrała główna bohaterka, a który stał się hitem ('Rosario Tijeras'), "Twoja na zawsze" jest moim zdaniem znacznie lepszym obrazem. Ot historia miłosna, z kryminałem, morderstwem i zdradą w tle. Brzmi dramatycznie, ale ogląda się całkiem przyjemnie.